piątek, 7 października 2016
awaria
Końcem ubiegłego miesiąca zauważyłem, ze pod pojazdem płynie mi strumyk. Zawiadomilem wodociągi i okazało się, że jest to wyciek z ich plastikowego rury, doprowadzającej wodę do zaworu.
Rozkopali mi pól podjazdu do domu i usunęli awarię.
Jednak po zakopaniu okazało się, że zrobili tak duży i głęboki wykop, że pękł fundament pod ogrodzeniem z klinkieru i jego część się osunęła i skrzywiła.
Zrobiłem zdjęcia, napisałem pismo i dostałem odpowiedź, że "ogrodzenie, które uległo uszkodzeniu podczas usuwania awarii sieci wodociągowej zostało wybudowane niezgodnie z wymogami , o których mowa w pkt 4 par. 8 Umowy o zaopatrzenie w wodę, który brzmi: Odbiorca zobowiązuje się do utrzymania użytkowaniem nieruchomosci w sposób niepowodujący utrudnień w prawidłowym funkcjonowaniu sieci i przyłączy wodociągowych, a w szczególności wymaganych odleglosci od istniejących urządzeń, w przypadku stawiania obiektów budowlanych i sadzenia drzew zgodnie z wymogami określonymi w odrębnych przepisach".
Zawór jest kilka cm od ogrodzenia, ale ono nijak nie przeszkadza w jego funkcjonowaniu.
A ogrodzenie - chyba logiczne (i nakazane prawem), że będę budował w granicy działki.
Zawór był tam przed jego postawieniem, ale czy przypadkiem nie po to w tym właśnie miejscu, żeby w razie awarii - zdjąć winę z wodociągów?Na każde roboty ziemne wykonawca musi dać przynajmniej 2 lata gwarancji na roboty odtworzeniowe.
Strasz ich a jak nic nie da to sądzić. Za wczasu tylko zdjęcia porób.
Awaria nie była na samym zaworze, tylko kilkadziesiąt cm dalej.
Muszę odpisać i udać się do wodociągów.Tylko Oni niby odpowiadają tylko za rozebranie podjazdu, a płot się osunął z tego powodu, że w złym miejscu go postawiłem. Paranoja.
Ale przynajmniej w piśmie przyznali się, ze to Oni zniszczyli ogrodzenie. To pogotowie wodociągowe Warszawa już więc jej dobre poparcie moich zdjęć.
Tylko, czy na pewno nie mogą się wykpić przez ten cholerny zawór...
Jeśli ktoś orientuje się w temacie, prosilbym o wskazówki :
1. Jakie są te odleglosci w odrębnych przepisach, i czy Wodociągi takze nie powinny się do nich stosować wiedząc, ze normalny człowiek będzie stawiał ogrodzenie? (zapory w tym miejscu ma tak samo każdy sąsiad na mojej ulicy)
2. Jeśli patrzeć na ten punkt takze pod kątem sieci wodociągowej - to nigdy nie będzie możliwości jego przestrzegania, bo gdzieś woda musi dojść do budynku, więc gdzieś będzie wchodzić na działkę pod ogrodzeniem!
3. Awaria nie była na zaśpiewa, tylko w rurze - czy więc odleglosc zaworu ma mieć znaczenie ? Nic nie broni dostępu do niego z zewnątrz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz